sobota, 31 grudnia 2016

Cytrynowe muffinki

Proste i szybkie małe co nieco czyli muffinki z wyraźną nutą cytryny. Wystarczy tylko wymieszać wszystkie składniki, przełożyć do foremki i upiec. Na szybko można podać do herbatki po prostu posypane cukrem pudrem a jeśli mamy więcej czasu możemy je ładniej udekorować lukrem czy polewą czekoladową.

składniki:

2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z jednej cytryny
sok wyciśnięty z jednej cytryny
1 szklanka mleka
1/3 szklanki oleju rzepakowego
2 jajka

do dekoracji
biała polewa czekoladowa Helio
skórka pomarańczowa Helio

Składniki przygotować wcześniej aby były w temperaturze pokojowej. W jednej misce wymieszać składniki suche a w drugiej misce wymieszać składniki mokre. Następnie połączyć zawartość obu misek. Ciasto przełożyć do foremek na muffinki na wysokość 3/4 foremki. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 175 C i piec do suchego patyczka ok 30-40 minut. Po wystudzeniu dowolnie udekorować, ja udekorowałam białą polewą czekoladową i posypałam skórką pomarańczową. Z podanych składników wyszło mi 12 muffinek.



piątek, 30 grudnia 2016

Sałatka "Leśna polana"

Sałatek na blogu dużo ale tak pięknie prezentującej się sałatki z majonezem to chyba jeszcze nie ma. Leśna polana to po prostu zwykła sałatka ale podana w niespotykanej formie torcika-niby łączki na której rosną grzybki. Sałatka wspaniale prezentuje się na stole i robi wrażenie na gościach. Można ją skomponować z dowolnych składników. Ja oprócz warzyw dałam kurczaka oraz jajka ale można też dodać tuńczyka lub ser żółty albo zrobić sałatkę z samych warzyw i podać jako dodatek do mięsa

składniki:

1 duży słoik marynowanych pieczarek (ok 900 g )
2 średnie marchewki
3 średnie ziemniaki
4 jajka
1 puszka kukurydzy
3 małe ogórki konserwowe
300 g piersi z kurczaka
słodka papryka
sól,pieprz
olej do smażenia
3 łyżki posiekanego szczypiorku
majonez

Marchewkę i ziemniaki dokładnie umyć i ugotować. Następnie wystudzić i obrać ze skórki. Jajka ugotować na twardo, wystudzić i obrać ze skorupek. Pierś kurczaka pokroić w średnią kostkę, przyprawić solą, pieprzem i papryką. Usmażyć na oleju i wystudzić. Kukurydzę oraz pieczarki osączyć z zalewy na sicie. Ugotowaną marchewkę i ziemniaki oraz ogórki konserwowe pokroić w kostkę, każde warzywo musi być osobno. Tortownicę wyłożyć folią spożywczą, u mnie tortownica o średnicy 26 cm. Dno tortownicy wyłożyć marynowanymi pieczarkami, pieczarki ułożyć ogonkami do góry. Następnie posypać posiekanym szczypiorkiem. Na pieczarkach rozłożyć pokrojoną marchewkę i posmarować cienką warstwą majonezu. Następnie rozłożyć kawałki usmażonego kurczaka, kukurydzę i pokrojone ogórki. Znowu posmarować cienką warstwą majonezu. Kolejna warstwa to jajka, ja ścieram na tarce o grubych oczkach ale można pokroić w drobną kostkę. Jajka oprószyć delikatnie pieprzem i posmarować cienko majonezem. Na koniec rozłożyć pokrojone ziemniaki, również oprószyć delikatnie pieprzem i posmarować majonezem. Sałatkę odstawić na noc do lodówki. Przed podaniem sałatkę wyjąć z formy. Przyłożyć duży talerz i obrócić, zdjąć obręcz oraz folię. Udekorować i można podawać na stół.



czwartek, 29 grudnia 2016

Sałatka brokułowa z makaronem

Miałam smaka na brokuły więc kupiłam i oczywiście zmieszałam pyszną sałatkę. Kolorowa i pożywna a do tego lekka bo bez majonezu, z sosikiem na bazie jogurtu.




składniki:

ok 300 g makaronu , u mnie penne rigate Lubella
2 nieduże brokuły (po 500 g)
5 jajek
450 g pomidorków cherry

sos koperkowy
200 g jogurtu naturalnego
3 łyżki posiekanego koperku
sól,pieprz do smaku

Składniki sosu koperkowego dokładnie wymieszać, gotowy sos odstawić. Brokuły podzielić na różyczki i ugotować al'dente. Dobrze osączyć na sicie. Jajka ugotować na twardo, wystudzić i obrać ze skorupek. Makaron ugotować al'dente i przelać zimną woda, dobrze osączyć. Ugotowane brokuły podzielić na mniejsze różyczki, pomidorki pokroić w ćwiartki lub połówki, jajka pokroić w ćwiartki. Składniki ułożyć na dużym talerzu lub półmisku, polać sosem koperkowym. Składniki sałatki można też ułożyć w dużej misce jednak ja wolę na talerzu bo sałatka lepiej się prezentuje.



środa, 28 grudnia 2016

Śledzie w sosie tatarskim

Śledzie schodzą u nas jak ciepłe bułeczki. Jedne się kończą a ja robię następne. Tym razem połączyłam śledzie z sosem tatarskim. Sos ten jest świetnym dodatkiem do jajek oraz wędlin ale także doskonale komponuje się ze śledziami. Śledziki są pyszne od razu po przygotowaniu ale najlepsze są jak się dobrze przegryzą.

składniki:

500 g filetów śledziowych solonych
2 kiszone ogórki
1 mała czerwona cebula
1/2 małego słoiczka marynowanych grzybków lub pieczarek
10 łyżek majonezu
1 łyżka musztardy sarepskiej
1 łyżka tartego chrzanu, u mnie ze słoiczka
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka posiekanej natki pietruszki

Filety śledziowe wcześniej wymoczyć aby pozbyć się słonego smaku. Do miski przełożyć majonez, jogurt, chrzan i musztardę. Dokładnie wymieszać. Ogórki kiszone i cebulkę pokroić w drobną kosteczkę. Marynowane pieczarki osączyć i również drobno pokroić. Pokrojone składniki przełożyć do miski z majonezem. Dodać także posiekaną natkę pietruszki i dokładnie wymieszać. Wymoczone śledzie pokroić na małe kawałki. Dodać do sosu i dokładnie wymieszać. Odstawić do lodówki na 24 godziny aby smaki się przegryzły. Ja zawsze śledziki przechowuje w lodówce w szklanej misce lub słoju.



piątek, 23 grudnia 2016

Barszczyk czerwony na zakwasie

Pyszny czerwony barszczyk z dodatkiem suszonych grzybków i domowego zakwasu. Bez torebek i kupnych zakwasów, po prostu domowy. Najlepiej smakuje z uszkami a także do popicia krokietów czy pierogów.

składniki:

1 kg czerwonych buraków
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
1 cebula
3 duże ząbki czosnku
4 listki laurowe

garść suszonych grzybów
kilka ziarenek pieprzu
kilka ziarenek jałowca
kilka ziarenek ziela angielskiego
2-3 łyżki majeranku 

2 litry wody
sól do smaku
zakwas buraczany ok 1,5 szklanki


Wszystkie warzywa obrać i dokładnie umyć, buraczki pokroić na małe kawałki. Warzywa przełożyć do garnka. Dodać wszystkie przyprawy oraz obrany czosnek. Warzywa zalać wodą, dodać opłukane suszone grzyby. Zagotować i gotować na średnim ogniu aż warzywa będą miękkie. Następnie wywar przecedzić. Buraczki można ewentualnie wykorzystać na sałatkę a grzybki do pierogów lub uszek. Jeśli otrzymany wywar jest zbyt mocny w smaku dolać trochę wody i ponownie zagotować. Na koniec dodać zakwas do smaku, ja dałam ok 1,5 szklanki. Doprawić do smaku jeśli potrzeba. Całość wymieszać i jeszcze chwile podgrzewać ale nie doprowadzić do zagotowania. I barszczyk gotowy.

Przy podgrzewaniu gotowego barszczyku również nie doprowadzać do wrzenia bo straci swój aromat i kolor. 




czwartek, 22 grudnia 2016

Makowiec zawijany

W tym roku po raz pierwszy zrobiłam domową masę makową więc zrobiłam też swój pierwszy makowiec. Może nie wyszedł idealny ale jest bardzo smaczny i domowy. Najwięcej problemu sprawiło mi zawijanie ciasta w papier. Papier jest śliski i ciągle coś mi się przesuwało. Jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona bo obyło się nawet bez pęknięć co ponoć często się zdarza.

składniki:

ciasto
500 g mąki
50 g świeżych drożdży
100 g masła
2 całe jajka
2 żółtka
3 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
4 łyżki kwaśniej śmietany 18%

masa
800 g domowej masy makowej
2 białka
1 całe jajko

oraz białko do posmarowania ciasta

do dekoracji
polewa czekoladowa
kandyzowana skórka pomarańczowa

Ciasto
Składniki przygotować wcześniej aby były w temperaturze pokojowej. Drożdże rozkruszyć i zasypać cukrem. Odstawić na kilka minut aby się rozpuściły, następnie wymieszać ze śmietaną i odstawić na kilkanaście minut aby podrosły. Masło rozpuścić w rondelku i odstawić do wystudzenia. Mąkę wymieszać z cukrem waniliowym. Dodać jajka i żółtka, śmietanę z drożdżami oraz letnie masło. Wyrobić elastyczne ciasto. Gotowe ciasto nakryć ściereczką i odstawić na godzinkę w ciepłe miejsce.

Masa
Białka ubić na sztywno. Domową masę makową przełożyć do miski. Dodać jajko i zmiksować. Następnie dodać ubitą pianę i ponownie zmiksować.

Gdy ciasto wyrośnie jeszcze raz je zagnieść i podzielić na dwie równe części. Jedną część rozwałkować na prostokąt o wielkości mniej więcej 35x25. Ciasto posmarować białkiem. Wyłożyć połowę przygotowanej masy makowej, pozostawiając wkoło ok 2 cm ramkę. Następnie zwinąć w roladę, brzegi ciasta zlepić, ułożyć zwinięciem do dołu. W ten sam sposób przygotować drugą roladę. Potem każdą roladę owinąć w papier pozostawiając ok 1 cm luzu i ułożyć na blaszce do pieczenia. Odstawić na ok 20 minut aby ciasto podrosło. Następnie wstawić do piekarnika nagrzanego na 170 C i piec ok 30 minut. Po upieczeniu rolady lekko przestudzić i odwinąć z papieru. Gdy całkowicie wystygną dowolnie u dekorować, ja polałam polewą czekoladową i posypałam dużą ilością skórki pomarańczowej.

Polewa czekoladowa: Do rondelka wlać 4 łyżki wody i zagotować. Dodać 3 łyżki cukru pudru i wymieszać aby się rozpuścił. Następnie dodać 100 g zimnego pokrojonego masła, rozpuścić ale nie gotować. Zestawić z ognia i dodać 3 łyżki kakao, energicznie wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Lekko przestudzić i polać ciasto.


środa, 21 grudnia 2016

Domowa masa makowa

Do kupienia mamy gotowe masy makowe jednak są one przesłodzone. Nie zawierają prawie w ogóle bakalii, maja mało maku i pełno różnych wypełniaczy. Masę makową można łatwo przygotować w domu tym bardziej, że nie musimy mielić maku bo do kupienia jest już gotowy mak mielony. Można dodać bakalie jakie lubimy i osłodzić odpowiednio.

składniki:

600 g suchego maku mielonego, u mnie Back Mit
700 ml mleka
80 g masła
50 g płatków migdałowych
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
skórka otarta z 1 cytryny
100 g rodzynków + alkohol do nasączenia
aromat rumowy lub 4 łyżki rumu
50 g mielonych orzechów włoskich
100 g cukru
ok 8-10 łyżek miodu

Rodzynki zalać wcześniej alkoholem aby napęczniały, najlepiej rumem ale ja akurat nie miałam więc dałam nalewkę wiśniową. Do garnka wlać mleko, dodać cukier i masło i zagotować. Następnie do mleka dodać mielony mak. Garnek cały czas trzymać na ogniu i mieszać aby mak napęczniał. Następnie dodać mielone orzechy, płatki migdałowe, skórkę pomarańczową, namoczone rodzynki, miód, otartą skórkę z cytryny i aromat. Dokładnie wymieszać. Miodu można dać mniej lub więcej w zależności jak słodka masę lubimy. Zestawić z ognia i zostawić do wystudzenia. Z podanych składników wychodzi ok 1,6 kg masy makowej.

Z masą makowa robię  makowce zawijane makowiec na kruchym cieście lub seromak.


Pierniczki bakaliowe

Pierniki nie należą do naszych ulubionych słodkości prawie wcale nie goszczą na naszym stole. Jeśli już coś robię to raczej z delikatną korzenną nutką, którą jeszcze staram się złagodzić dodatkiem polewy czekoladowej. Te proste i szybkie pierniczki bakaliowe są dla nas idealne. Miękkie, nie są suche i z lekką nutką piernika.

składniki:

1,5 szklanki mąki
1/2 szklanki mielonych orzechów włoskich
1/2 szklanki mielonych migdałów
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 płaskie łyżki kakao
1/2 szklanki brązowego cukru
25 g miękkiego masła
1 jajko
10 łyżek płynnego miodu
1/3 szklanki małych rodzynków

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml. W jednej misce wymieszać mąkę, mielone orzechy i migdały, przyprawę do piernika, kakao, sól i proszek do pieczenia. Do drugiej miski przełożyć miękkie masło, miód i brązowy cukier. Zmiksować do połączenia składników, następnie dodać jajko. Ponownie zmiksować i porcjami dodawać wymieszane sypkie składniki. Gdy składniki się połączą dodać rodzynki i wymieszać. Ciasto jest gęste i lepkie ale takie powinno być. Dużą blaszkę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Ręce zwilżyć wodą i uformować kulki wielkości orzecha włoskiego. Lekko spłaszczyć i ułożyć w odstępach na przygotowanej blaszce. Blaszkę wstawić do nagrzanego na 175 C piekarnika i piec ok 12-15 minut, funkcja termoobieg. Po wystudzeniu można polukrować lub polać polewą czekoladową i udekorować. Z podanych składników wychodzi ok 30 ciasteczek.
Pierniczki nadają się do jedzenia zaraz po upieczeniu, w środku są miękkie a na zewnątrz lekko chrupiące, na drugi dzień wierzch również robi się miękki.



poniedziałek, 19 grudnia 2016

Chleb żytni z bakaliami (na zakwasie)

Moim ulubionym chlebkiem na zakwasie jest chlebek żytni. Bardzo często go piekę. Najczęściej dodaję różne ziarna ale teraz w okresie świątecznym w domu mam sporo bakalii więc i do chlebka też je dodałam. Z dodatkiem bakalii też jest przepyszny, najlepszy z samym masełkiem i kubkiem kakao.

składniki:

zaczyn
3 łyżki aktywnego zakwasu
100 g mąki żytniej typ 2000
100 ml letniej wody

ciasto właściwe
cały zaczyn
350 ml letniej wody
1 łyżeczka soli
200 g mąki żytniej typ 2000
200 g mąki żytniej typ 720
1 solidna garść suszonej żurawiny
1 solidna garść rodzynek
5 suszonych śliwek

Przygotować zaczyn. Do miski przełożyć zakwas, dodać letnią wodę i mąkę. Wymieszać dokładnie, przykryć ściereczką i odstawić na 15 godzin. Ja stawiam w kuchni na lodówce aby nikomu nie przeszkadzało.
Po 15 godzinach przygotować ciasto właściwe. Do zaczynu, który przygotowaliśmy dodać letnią wodę, sól oraz mąki. Dokładnie wymieszać. Następnie dodać rodzynki, żurawinę oraz suszone śliwki pokrojone na małe kawałeczki. Ponownie wymieszać. Ciasto przełożyć do natłuszczonej keksówki 30x10. Wierzch ładnie wyrównać zwilżoną łyżką, najlepiej aby bakalie za bardzo nie wystawały na wierzchu bo się za bardzo wysuszą. Foremkę z ciastem odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 3-4 godziny (gdy będzie pełna keksówka). Następnie foremkę wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 C i piec ok 50-55 minut, funkcja góra-dół. Po upieczeniu chlebek posmarować na wierzchu wodą aby skórka nie była twarda, wystudzić na kratce.




niedziela, 18 grudnia 2016

Ryba po japońsku

Wszyscy znamy i lubimy rybkę po grecku. Ta pyszna rybka z warzywami bardzo często gości na naszych świątecznych stołach, u mnie jest obowiązkowo. Nieco mniej znana jest ryba po japońsku, która jest równie smaczna. Sama taką rybkę robiłam niedawno po raz pierwszy. Sposób przygotowania jest podobny jak w przypadku ryby po grecku tyle, że są nieco inne warzywa a całość jest w słodko-kwaśnej zalewie. Teraz mam dylemat, którą rybę przygotować na świąteczny stół bo obie takie pyszne.




składniki:

ok 1 kg filetów rybnych
3 czerwone papryki
1 niecały słoiczek ogórków konserwowych (o pojemności 500 ml)
3 cebule
1 duża marchewka
sól, pieprz
3-4 jajka
mąka do panierowania
olej do smażenia

zalewa:

1 szklanka wody
8 łyżek keczupu, ja dałam z cukinii
3 łyżki koncentratu pomidorowego
6 łyżek octu 10 %
1/2 szklanki oleju rzepakowego
1 łyżka soli
8 łyżek cukru

Składniki zalewy dokładnie wymieszać i odstawić. Oczywiście zalewę można sobie zmodyfikować pod swój smak, jak ktoś woli kwaśniejsze do więcej octu jak bardziej słodkie to mniej.
Filety rybne pokroić na mniejsze kawałki, ja użyłam filetów z morszczuka. Oprószyć solą i pieprzem. Panierować w jajku i mące i smażyć na oleju z obu stron na złoty kolor. Osączyć na papierowym ręczniku.
Przygotować warzywa. Cebulę pokroić w pół plastry, marchewkę w słupki. Rozgrzać patelnię z niewielką ilością oleju i wrzucić cebulę i marchew. Smażyć co jakiś czas mieszając aby cebula się nie przypaliła. W międzyczasie paprykę pokroić w paseczki, dodać do cebuli i marchewki. Wszystko razem smażyć aby warzywa zmiękły. Gdy warzywa na patelni już zmiękną zestawić z ognia, dodać pokrojone w paseczki ogórki. Wymieszać i dodać wcześniej przygotowaną zalewę. Ponownie wymieszać. W szklanym naczyniu (może być żaroodporne lub miska) ułożyć usmażoną rybę i przykryć sosem z warzywami. W robimy w misce to układać na przemian warstwę warzyw, warstwę ryby, warstwę warzyw i tak do wykorzystania składników. Na wierzchu ma być warstwa warzyw. Całość wystudzić a potem wstawić do lodówki na całą noc. Można też od razu rybkę podać na ciepło z warzywami i np. ryżem, jednak najlepiej smakuje na zimno jak się przegryzie.





sobota, 17 grudnia 2016

Ciasto Jamajka

Do tego ciasta przymierzałam się już dłuższy czas. Niestety jeszcze boje się robić takie ciasta wielowarstwowe a najgorzej zawsze jest z biszkoptem, który jest płaski, że nie ma co rozkroić. No ale kto nie próbuje ten nie ma. Zabrałam się za ciasto. Biszkopt może nie wyrósł jak oczekiwałam ale nie było najgorzej a reszta to już poszła. Ciasto jest bardzo pyszne i nie takie pracochłonne, trzeba tylko odczekać swoje przy galaretkach aby stężały. Jak widać ciasto ładnie prezentuje się w przekroju i w smaku jak dla mnie idealne, nie za słodkie nie za kwaśne, takie w sam raz. Inspiracje zaczerpnęłam z bloga zcukrempudrem, zmieniłam tylko nieco krem.

składniki:

biszkopt

6 jajek
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
3/4 szklanki mąki tortowej
2 łyżki kakao
1 budyń czekoladowy bez cukru (40g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia

masa galaretkowo-bananowa
3 galaretki cytrynowe
1 l wody
6-7 dużych bananów
sok z cytryny do skropienia bananów

masa śmietankowa z czekoladą
300 ml śmietanki 30 %
200 g serka homogenizowanego waniliowego
1 czubata łyżka żelatyny
1/3 szklanki mleka
4 kostki gorzkiej czekolady

masa śmietankowa na wierzch
300 ml śmietanki
1 łyżeczka cukru pudru
1 śmietan-fix
starta czekolada do posypania

oraz

4 łyżki dżemu, ja dałam wiśniowy ale może być brzoskwiniowy
14 łyżek słodkiej herbaty z cytryną do nasączenia biszkoptu

Blaszkę o wymiarach 25x35 wyłożyć papierem i odstawić. Przygotować biszkopt. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli na najwyższych obrotach. Następnie porcjami dodawać cukier, cały czas miksować aż się rozpuści. Następnie zmniejszyć obroty na średnie i dodać żółtka, zmiksować do połączenia składników. Potem dodać przesianą mąkę z proszkiem, budyń oraz kakao. Miksować krótko, tylko do połączenia składników. Masę przełożyć do przygotowanej blaszki i ładnie wyrównać. Blaszkę wstawić do piekarnika nagrzanego na 175 C i piec do suchego patyczka ok 25 minut, funkcja góra-dół. Gotowy biszkopt wystudzić.
Przygotować galaretki. Wodę zagotować i rozpuścić w niej wszystkie galaretki. Odstawić do wystudzenia. Wystudzony biszkopt przekroić na dwa blaty. Blat ze spodu ponownie włożyć do blaszki w której piekliśmy biszkopt. Blat nasączyć 7 łyżkami herbaty, ja smaruje blat pędzelkiem silikonowym wtedy ładnie i równomiernie się nasącza. Następnie posmarować  4 łyżkami dżemu. Odstawiamy i czekamy aż galaretka zacznie tężeć i nabierze gęstej kisielowatej konsystencji. Gdy galaretka będzie gotowa na cieście posmarowanym dżemem rozłożyć banany. Banany obrać i przekroić wzdłuż na pół. Ułożyć na cieście wzdłuż dłuższego boku rozkrojoną stroną do dołu. Następnie banany skropić sokiem z cytryny aby nie ściemniały. Na banany od razu wyłożyć gęstą tężejącą galaretkę i szybko wstawić do lodówki aby galaretka stężała.
Gdy galaretki stężeją przygotować masę śmietankową z czekoladą. Do rondelka wlać mleko dodać żelatynę aby napęczniała. Następnie podgrzać ale nie gotować i rozpuścić żelatynę, odstawić do wystudzenia. Śmietankę ubić na sztywno. Następnie dodać serek oraz startą czekoladę. Na koniec dodać zimną ale płynną żelatynę. Dokładnie zmiksować. Gotowy krem wyłożyć na stężałą galaretkę. Ładnie wyrównać.
Drugi blat biszkoptu ułożyć na wierzchu ciasta, delikatnie dociskając aby przykleił się do kremu. Na wierzchu nasączyć go 7 łyżkami herbaty. Ciasto wstawić do lodówki.
Przygotować śmietankę na wierzch. Śmietankę ubić na sztywno. Dodać cukier puder oraz śmietan-fix. Zmiksować aż składniki się rozpuszczą. Wyłożyć na wierzch ciasta i ładnie wyrównać. Posypać startą czekoladą. Wstawić do lodówki na kilka godzin aby całość dobrze stężała.

Ciasto podane na porcelanie z kolekcji Terma Porcelana Bogucice



czwartek, 15 grudnia 2016

Śledzie w sosie śmietanowo-chrzanowym z żurawiną

Nigdy nie łączyłam śledzi z chrzanem więc postanowiłam spróbować. Sos ze śmietany z nutą chrzanu idealnie komponuje się ze śledzikami a całość idealnie dopełnia kwaskowa żurawina. To chyba będą moje ulubione śledzie zaraz po tych w sosie musztardowym.

składniki:

700 g filetów śledziowych solonych a'la matjas
400 g śmietany 18% lu 12 % (1 duży kubek)
2 łyżki tartego chrzanu
1 duża czerwona cebula
2 garście suszonej żurawiny, u mnie Helio
świeżo zmielony czarny pieprz

Filety śledziowe wymoczyć wcześniej aby pozbyć się słonego smaku. Cebulę pokroić w drobną kostkę i przełożyć do miski. Dodać suszoną żurawinę, śmietanę i chrzan. Wszystko dokładnie wymieszać. Wymoczone wcześniej śledzie pokroić na małe kawałki. Przełożyć do sosu i dokładnie wymieszać. Do smaku doprawić świeżo zmielonym pieprzem. Odstawić na dobę do lodówki aby smaki się przegryzły.


wtorek, 13 grudnia 2016

Surówka z pora, jabłka i marchewki

Por, jabłko i marchewka - trzy składniki, które fajnie komponują się smakowo i tworzą przepyszną surówkę. Polecam też surówkę z samego pora oraz surówkę z pora i marchewki.

składniki:

300 g pora (biała i jasnozielone część)
3 średnie marchewki (ok 300 g )
4 kwaskowe jabłka (ok 300 g )
4 łyżki jogurtu naturalnego
4 łyżki majonezu
szczypta soli

Pora dokładnie umyć, osuszyć i pokroić w plasterki lub jak jest duży to w pół plasterki. Przełożyć do miski i posolić, wymieszać i odstawić. Marchewki i jabłka obrać. Następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach i dodać do wcześniej pokrojonego pora. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Dodać jogurt i majonez. Ponownie wymieszać.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Prosta zapiekanka makaronowa

Polecam bardzo prostą ale pyszną zapiekankę makaronową. Do jej przygotowania wystarczy tylko makaron, sos beszamelowy i ser. Ja użyłam serów dojrzewających, które mają ostrzejszy smak ale można użyć także zwykłego sera żółtego. Sera dałam tak akurat aby zapiekanka była zwarta ale można zaszaleć i dać go więcej wtedy będziemy mieli prawdziwą ucztę z ciągnącym serem.




składniki:

500 g makaronu, u mnie chifferi rigati Malma
100 g sera cheddar
50 g sera pecorino
garść posiekanego szczypiorku 
ser do posypania

masło do posmarowania naczynia

beszamel
2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
2 szklanki mleka
sól,pieprz
gałka muszkatołowa

Przygotować beszamel. Na dużej patelni rozpuścić masło. Następnie dodać mąkę i energicznie wymieszać. Wlać mleko, doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką. Sos gotować cały czas mieszając aż zgęstnieje. Makaron ugotować. Osączyć na sicie z nadmiaru wody i od razu wsypać do sosu beszamelowego. Dodać drobno starte sery oraz posiekany szczypiorek i dokładnie wymieszać. Zawartość patelni przełożyć do posmarowanego masłem naczynia żaroodpornego. Wierzch posypać startym serem. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 180 C i zapiekać ok 15-20 minut.


niedziela, 11 grudnia 2016

Zupa pieczarkowa z brązowych pieczarek z mascarpone

Kolejna wersja zupy pieczarkowej. Tym razem wykorzystałam brązowe pieczarki. Pieczarki te są trudniej dostępne i droższe ale równie smaczne jak te znane czyli białe. Brązowa pieczarka jest bardziej twarda i zwarta. Wydaje mi się, że ma delikatniejszy smak niż biała pieczarka ale bardziej przypominający grzyby leśne.

składniki:

500 g brązowych pieczarek
2 l bulionu drobiowego
1 duża marchewka
1 duża cebula
250 g serka mascarpone
2 łyżki masła
garść posiekanej natki pietruszki
ulubiony makaron, u mnie świderki Malma

Marchewkę i cebulę pokroić w drobną kostkę. Pieczarki pokroić w grubsze plasterki. Do garnka wlać bulion i zagotować. Gdy się zagotuje dodać pokrojoną marchewkę i cebulę. Na patelni rozpuścić masło i zrumienić pieczarki. Następnie pieczarki przełożyć do garnka. Zagotować i gotować ok 10 minut. Następnie dodać serek mascarpone. Gotować dalej aż warzywa i pieczarki będą miękkie a serek całkowicie się rozpuści. Od czasu do czasu przemieszać. Gdy zupka będzie już gotowa zestawić z ognia i dodać posiekana natkę pietruszki i wymieszać. Gotową zupkę podawać z makaronem.




sobota, 10 grudnia 2016

Dżemowiec (szybki oszukany piernik)

Dżemowiec to bardzo proste i szybkie ciasto. Jest miękkie oraz wilgotne i bardzo długo zachowuje swoją świeżość. Ciasto to nazywane jest też "szybkim piernikiem" bo przypomina go wyglądem i smakiem jednak nie zawiera miodu a ciasto jest wilgotne i raczej bliżej mu do murzynka. Dla nas właśnie to ciasto jest takim świątecznym piernikiem bo za tymi tradycyjnymi długo dojrzewającymi nie przepadamy. Obowiązkowo zawsze z czekoladową polewą i udekorowany kolorową posypką lub posiekanymi orzechami.

składniki:

2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
3 jajka
1 łyżeczka sody ( ja daje proszek do pieczenia)
1 łyżeczka przyprawy do piernika (lub cynamonu)
3 łyżki kakao
4 czubate łyżki kwaskowego dżemu, ja dałam wiśniowy ( ok 1/2 słoiczka)

do dekoracji:
polewa czekoladowa
posypka Delecta Decoradakolorowe mini piegi oraz Delecta Decorada posypka o smaku owocowym

Składniki przygotować wcześniej aby były w temperaturze pokojowej. Do odmierzania składników używam szklanki o pojemności 250 ml. Do miski wbić jajka, dodać cukier i zmiksować. Następnie dodać mleko, olej, mąkę, proszek, kakao oraz przyprawę do piernika. Ponownie zmiksować aby składniki się połączyły. Na koniec dodać dżem i ponownie zmiksować. Keksówkę  o wymiarach 30x10 natłuścić i posypać tartą bułką. Do foremki przelać ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 170 C i piec do suchego patyczka ok 50 minut. Gdyby wierzch za bardzo się przypiekał można nakryć folią aluminiową.
Po wystudzeniu dowolnie udekorować, u mnie polewa czekoladowa i kolorowe posypki.
Polewa czekoladowa: Do rondelka wlać 4 łyżki wody i zgotować, dodać 3 łyżki cukru pudru i wymieszać aby się rozpuścił. Następnie dodać 100 g pokrojonego zimnego masła, rozpuścić ale nie gotować. Zestawić ognia i dodać 3 łyżki kakao. Energicznie wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Lekko przestudzić i polać ciasto.





Przepis na wypiek… ot tak… prosto z serca!

piątek, 9 grudnia 2016

Sałatka ryżowa z kurczakiem i brzoskwiniami

Bardzo lubię łączyć w sałatkach kurczaka z ananasem. Tym razem jednak ananasa mi zabrakło i dodałam brzoskwinie z puszki. Bardzo polecam to połączenie bo jest równie pyszne. Sałatka świetnie smakuje i fajnie się prezentuje.

składniki:

250 g ryżu, u mnie długoziarnisty z dzikim
600 g piersi z kurczaka
1 puszka brzoskwiń
1 puszka kukurydzy
sól,pieprz
olej do smażenia
majonez

Ryż ugotować, dobrze osączyć i wystudzić. Pierś kurczaka pokroić w średnią kostkę. Oprószyć solą i pieprzem. Usmażyć na oleju, wystudzić. Brzoskwinie osączyć z syropu i pokroić w średnią kostkę. Kukurydze osączyć na sicie z zlewy. Wszystkie składniki przełożyć do dużej miski i wymieszać. Połączyć z majonezem.

czwartek, 8 grudnia 2016

Zupa koperkowa z ryżem

Czasami lubię zjeść po prostu taką zwykłą ryżankę. Ryż zawsze gotuje w bulionie a nie osobno, dzięki temu zupka jest gęsta tak jak lubię. Tradycyjnie dodałam do niej marchewkę i wzbogaciłam dodatkiem aromatycznego koperku. 

składniki:

ok 2,2 l bulionu, u mnie drobiowy
1 szklanka białego ryżu
2 marchewki
1 pietruszka
5 łyżek posiekanego koperku

sól do smaku
śmietanka 30% lub mleko do zabielenia zupy

Bulion wlać do garnka i zagotować. Marchewkę i pietruszkę pokroić w drobną kostkę. Gdy bulion się zagotuje dodać pokrojone warzywa. Gotować ok 10 minut. Następnie dodać ryż i posiekany koperek. Zmniejszyć gaz i dalej gotować aż warzywa i ryż będą miękkie. Na koniec zupę zabielić śmietanką lub mlekiem, dosolić do smaku jak potrzeba. Jeśli zupa wyszła za gęsta to można dolać nieco bulionu.


wtorek, 6 grudnia 2016

Roladki z karkówki z wędzoną szynką i suszonymi śliwkami

Roladki z karkówki są pyszne i bardzo szybkie w przygotowaniu. Do środka dałam wędzoną szynkę, która fajnie skomponowała się z suszonymi śliwkami i nadała roladkom ciekawego posmaku.

składniki:

7 grubszych plastrów karkówki ( ok 1,2 kg )
7 plastrów wędzonej szynki dojrzewającej
ok 20 suszonych śliwek Helio
7 łyżeczek musztardy sarepskiej
600 ml gorącej wody
2 łyżki mąki
sól, pieprz
1 łyżka oleju

Plastry karkówki rozbić tłuczkiem. Rozbite mięso oprószyć z obu stron solą i pieprzem. Na desce ułożyć  jeden rozbity plaster karkówki i posmarować 1 łyżeczką musztardy. Następnie na mięsie rozłożyć plaster wędzonej szynki. Przy jednym brzegu ułożyć suszone śliwki, ja dawałam po 2-3 sztuki w zależności jak duże śliwki i jak duży plaster mięsa. Następnie zwinąć roladkę zaczynając zwijanie od brzegu przy którym ułożyliśmy śliwki. W ten sposób przygotować wszystkie roladki. Gotowe roladki owinąć sznurkiem aby nie rozwinęły się podczas duszenia. Rozgrzać patelnię z olejem i dobrze przysmażyć roladki ze wszystkich stron. Następnie podlać gorąca wodą, przykryć i dusić do miękkości ok 30 minut. Gdy roladki będą już miękkie przełożyć je na talerz. Z wywaru w którym dusiło się mięso przygotować sos. Jeśli płyn za bardzo odparował a chcemy dużo sosu można dolać nieco wody. Mąkę wymieszać w odrobinie ziemnej wody i wlać do wywaru, zagotować aby sos zgęstniał.  Doprawić do smaku sola i pieprzem jeśli potrzeba. Z roladek usunąć sznurek i włożyć je ponownie do sosu aby się podgrzały. Roladki podawać z dowolnymi dodatkami, u mnie kluseczki bez dziurki i buraczki z białą kapustą.




poniedziałek, 5 grudnia 2016

Sałatka ziemniaczana ze śledziem

Uwielbiam śledzie pod każdą postacią. Jesienią i zimą często pojawiają się na naszym stole a grudzień u nas jest szczególnie bogaty w śledziowe przysmaki. Dzisiaj proponuje pyszną sałatkę ziemniaczaną z dodatkiem śledzi. Sałatka jest bardzo prosta i przepyszna, idealna na co dzień jak i na świąteczny stół.

składniki:

5 dużych ugotowanych ziemniaków (ok 700 g)
500 g filetów śledziowych solonych
1 duża czerwona cebula
3 kiszone ogórki
2-3 łyżki musztardy francuskiej
4-5 łyżek majonezu

Śledzie wcześniej wymoczyć aby pozbyć się słonego smaku. Ziemniaki mogą być ugotowane w mundurkach lub po prostu resztki z obiadu. Ziemniaki i płaty śledziowe pokroić w średnią kostkę. Cebule i kiszone ogórki pokroić w drobną kostkę. Wszystkie składniki przełożyć do miski. Dodać musztardę i majonez. Jeszcze raz wymieszać. Odstawić na godzinkę aby smaki się przegryzły.

piątek, 2 grudnia 2016

Chlebek drożdżowy z płatkami śniadaniowymi

Obalamy śniadaniowe wymówki z Lubellą i jemy śniadanie. Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia jednak często o nim zapominamy. Zazwyczaj nie jesteśmy głodni albo nie mamy czasu na przygotowywanie posiłku bo rano przecież mamy mnóstwo rzeczy na głowie. Dlatego też warto się postarać i nieco wcześniej wstać a najlepiej po prostu przygotować coś wieczorem. Ja proponuje przygotować wieczorem domowy chlebek. Taki pyszny i pachnący, z różnymi dodatkami aby był bardziej pożywny i lepiej smakował, z którego przygotujemy pyszne kanapki. 

składniki:

500 g mąki pszennej chlebowej typ 750
450 ml letniej wody
50 g świeżych drożdży
1 garść ziaren słonecznika
1 garść ziaren dyni
1/2 szklanki otrębów orkiszowych
1 szklanka płatków śniadaniowych jęczmiennych Lubella
1/2 łyżeczki cukru
1 płaska łyżeczka soli

Do dużej miski pokruszyć drożdże. Dodać cukier i wlać letnią wodę. Wymieszać aby drożdże się rozpuściły. Dodać ziarna słonecznika i dyni oraz otręby. Dokładnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na ok 10 minut aby drożdże zaczęły pracować. Płatki jęczmienne pokruszyć na mniejsze kawałki. Gdy drożdże już ruszą dodać mąkę wymieszaną z solą oraz pokruszone płatki jęczmienne. Dokładnie wymieszać. Ciasto powinno być gęste i lepkie, jeśli wyszłoby zbyt suche i nie można połączyć składników należy dolać jeszcze troszkę wody. Gotowe ciasto odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok 30 minut. Keksówkę 30x10 natłuścić masłem. Wyrośnięte ciasto wymieszać i przełożyć do keksówki ,wierzch ładnie wyrównać zwilżoną łyżką. Foremkę z ciastem odstawić na ok 10 minut aby ciasto podrosło (aby była pełna keksówka). Następnie wstawić do piekarnika nagrzanego na 190 C i piec ok 55 minut, funkcja góra-dół. Po upieczeniu chlebek przełożyć na kratkę do wystudzenia. Aby skórka na wierzchu nie była zbyt twarda posmarować wodą.





Kanapki na śniadanie sprawdzają się doskonale. Można zrobić je z ulubioną wędliną, z pastą którą przygotujemy w czasie gdy będzie piekł się nasz chlebek czy po prostu z kotletem który pozostał nam z obiadu. Ja akurat wykorzystałam resztki smażonego kurczaka w panierce z płatków kukurydzianych Lubella. 



Gotowe kanapki wystarczy zapakować, włożyć do torby czy plecaka i można zjeść gdy tylko najdzie nas ochota. Na na ławce na podwórku, na spacerze, w pracy czy w szkole.




Ja często po prostu biorę kanapkę i wychodzę na podwórko, zasiadam na ławce i zajadam  a potem ruszam do swoich obowiązków :)


W Polsce 8 listopada obchodzimy Dzień Zdrowego Śniadania. Dzień ten przypomina nam nie tylko o tym, że śniadanie jest dla nas bardzo ważne ale że ważne jest także to co jemy na to śniadanie.