Na przepis na sos ortolana trafiłam przypadkiem. Znalazłam go na stronie hajduczeknaturalnie.pl. W moim warzywniaku sporo warzyw do wykorzystania więc się skusiłam żeby się nic nie zmarnowało. Sos fajny, taki inny bo warzywa krojone w kosteczkę. Jest trochę krojenia ale wychodzi też sporo słoików. Troszkę zmieniłam proporcje. Dodałam mniejszego selera bo takiego miałam w warzywniaku i cukinii też dodałam mniej bo całość była już dosyć gęsta, nie dodawałam już koncentratu pomidorowego.
składniki:
ok 4 kg mięsistych pomidorów
500 g selera korzeniowego
1,5 kg marchewki
1 kg cebuli
1,5 kg młodej cukinii
1 nieduża główka czosnku
ok 200 ml oliwy
ok 1/2 suszonej ostrej papryczki
2 łyżki słodkiej papryki
1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
1 łyżka oregano
2-3 łyżki soli
1 łyżka cukru
spory pęczek natki pietruszki
Pomidory sparzyć, wykroić zgrubienia po ogonku i pokroić na małe kawałki. Pokrojone pomidory przełożyć do dużego garnka, zagotować i gotować aż zaczną się rozpadać. W między czasie pokroić pozostałe warzywa. Cebulę i czosnek razem w kosteczkę, marchewkę i selera razem w kosteczkę oraz cukinię młodą razem ze skórką także w kosteczkę. Gdy pomidory się rozpadną można dodawać pozostałe pokrojone warzywa, które trzeba wcześniej przesmażyć na oliwie. Na początek trzeba zeszklić cebulę z czosnkiem, najlepiej robić to partiami bo warzyw jest dużo. Garnek z pomidorami zostawiamy na ogniu i cały czas dorzucamy podsmażone warzywa. Potem przesmażamy partiami marchewkę z selerem a na koniec cukinię. Gdy wszystkie warzywa będą już w garnku dodać przyprawy - pokruszoną suszoną ostrą papryczkę, słodką paprykę, oregano, pierz, sól, cukier. Zamiast suszonej papryczki można dodać także świeżą, jak lubimy bardziej ostre można dodać więcej. Całość gotować aż warzywa będą prawie miękkie. Podczas gotowania jeszcze można doprawiać do smaku jeśli czegoś brakuje. Jeśli całość jest za gęsta można dolać gotowego przecieru pomidorowego, ja dolałam 0,5 l. Pod koniec gotowania dorzucić posiekaną natkę pietruszki. Następnie przełożyć do słoiczków. Dobre zakręcić. Pasteryzowałam już po wystudzeniu. Słoiki ustawić w garnku , zalać wodą na wysokość 3/ 4 słoika. Pasteryzować 20 minut od zagotowania. Zostawić w garnku do wystudzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz