poniedziałek, 28 grudnia 2020

Likier z kukułek

Pyszny domowy likierek, typowo damski trunek. Nie za słodki, nie za mocny. Dla mnie pycha, w sam raz bo bardzo lubię cukierki kukułki.


składniki:

500 ml mleka zagęszczonego niesłodzonego
500 ml wódki
300 g cukierków kukułek

Do rondelka wlać mleko. Podgrzać i wrzucić kukułki. Cały czas mieszać aby cukierki całkowicie się rozpuściły. Zawartośc rondelka wystudzić a potem połączyć z wódką. Przelać do butelek, schłodzić. Można pić od razu ale lepiej smakuje jak się trochę przegryzie więc najlepiej odstawić na dobę aby całość się przegryzła, po 2-3 dniach smakuje jeszcze lepiej. Przed podaniem dokładnie wymieszać.

wtorek, 22 grudnia 2020

Szybki piernik

Pierniki nie należą do moich ulubionych ciast. Na pewno nie lubie tych ciężkich, długodojrzewających które muszą poleżeć aby zmieknąć. Lubię tylko niektóre, z delikatną nutą korzenną, wilgotne i miękkie, najlepiej polane czekoladą. Takie jak ten mały, niepozorny, zwykły a jednak niezwykły w smaku.


składniki:

2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 duże jajko
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki śmietany 18%
1/2 szklanki miodu
1 łyżeczka sody
1 łyżka przyprawy do piernika (jak ktoś lubi wyraźniejsze w smaku to 2)
1 łyżka kakao

Wszystkie mokre składniki zmiksować z cukrem. Następnie porcjami dodawać kakao, przyprawę do piernika oraz mąkę wymieszaną z sodą. Masę przełożyć do natłuszczonej keksówki 30x10. Wstawić do piearnika nagrzanego na 180 C i piec do suchego patyczka, ok 50-60 minut. Wystudzić na kratce, dowolnie udekorować, u mnie obowiązkowo polewa czekoladowa.


niedziela, 20 grudnia 2020

Kapusta z suszonymi grzybami

Kapusta z grzybami często gości na świątecznych stołach. U mnie również czasami się pojawia. Taka kapusta jest bardzo uniwersalna ponieważ można ją zajadać samą jako danie postne, można podać także jako dodatek do jakiegoś mięsa, dodać do łazanek lub też dobrze odparować i zmielić lub posiekać a potem wykorzystać jako farsz do uszek, pierogów czy krokietów.


składniki:

1 kg odciśniętej kiszonej kapusty
ok 70 g suszonych grzybów
2 duże cebule
2 listki laurowe
4-5 kulek angielskiego ziela
olej do podsmażenia cebuli
50 g masła
sól,pieprz
ok 2,5 szklanki wody


Grzyby namoczyć wcześniej we wodzie. Można na noc lub kilka godzin wystarczy. Kapustę posiekać drobniej i przełożyć do garnka. Jeśli jest bardzo kwaśna można ją przepłukać. Namoczone wcześniej grzyby pokroić na mniejsze kawałki. Wody z moczenia nie wylewać. Pokrojone grzyby dodać do kapusty. Całość zalać wodą (2,5 szklanki) i garnek wstawić na ogień. Cebulę pokroić w drobną kostkę i delikatnie zrumienić na oleju. Dodać do kapusty, dorzucić także listki laurowe i ziele angielskie. Całość gotować do miękkości. W trakcie gotowania podlewać wodą w której moczyły się grzyby. Gdy kapusta i grzyby będą już miękkie, dodać masło i wymieszać aby się rozpuściło. Doprawić do smaku sola i pieprzem. Jeśli w kapuście jest za dużo płynu to odparować nadmiar dla uzyskania odpowiedniej dla nas konsystencji. Ja robię taką średnią, żeby nie było zbyt suche ale też żeby kapusta nie pływała w wywarze.

środa, 16 grudnia 2020

Ule z herbatników

Moja kolejna wersja uli czyli świątecznych ciasteczek bez pieczenia. Masa z herbatników, mogą być jasne lub ciemne. Nadzienie oczywiście wedle uznania, ja wykorzystałam resztki masy kajmakowej z puszki. Ewentualnie zamiast masy kajmkowej  polecam krem z masła i ajerkoniaku.



składniki:

200 g herbatników, u mnie kakaowe
120 g cukru pudru
65 g miękkiego masła
3-4 krople romatu rumowego
ok 100 g masy kajmakowej
1 suchy wafel tortowy

Z wafla wyciąć małe kułeczka na spód uli, ja wykroiłam za pomocą kieliszka. Herbatniki zmielić na pył. Dodać cukier puder i masło. Masę dokładnie wymieszać i ugnieść aby stała się jednolita. Gdyby była zbyt sypka można dodać trochę masy kajmakowej lub słodkiej śmietanki. Masą wylepiać foremkę od uli. Na środku zrobić wgłębienie na nadzienie. Wgłębienie napełnić masą kajmakową i do spodu ula przykleić kółeczko z wafla. Delikatnie wyjąć ciasteczko z foremki. Z podanych składników wyszło mi 25 uli.

poniedziałek, 7 grudnia 2020

Biały blok z herbatników

Wszyscy znamy blok czekoladowy, jest ciemny bo z dodatkiem kakao. A ja dla odmiany zrobiłam wersję białą, bez kakao, z jasnymi i ciemnymi herbatnikami. Na blogu jest już biały blok ale z dodatkiem płatków kukurydzianych jednak wersja z herbatnikami lepsza jak dla mnie.


składniki

250 g masła 
250 ml wody
ok 1/3 szklanki cukru
250 g mleka w proszku
150 g herbatników jasnych, u mnie maślane
100 g herbatników ciemnych (kakaowe)
100 g suszonej żurawiny
ewentualnie dla smaku kilka kropel aromatu rumowego

Herbatniki jasne zmielić na drobno, prawie na płył. Herbatniki ciemne pokruszyć na małe kawałki. Do garnka wlać wodę, dodać cukier i masło, zagotować aby składniki się rozpuściły. Garnek zestawić i dodać suszoną żurawinę oraz mleko w proszku i ewentualny aromat rumowy. Dokładnie wymieszać aby mleko się rozpuściło. Następnie dodać zmielone jasne herbatniki i dokładnie wymieszać aby składniki się połączyły. Na koniec dodać pokruszone ciemne herbatniki i ponownie wymieszać. Masę przełożyć do formy, u mnie keksówka 30x10, wyłożonej folią spożywczą. Wierzch ładnie wyrównać. Po całkowitym wystudzeniu blok można wstawić do lodówki do stężenia.