Tiramisu

Kolejny słodki przepis, którego zawsze się bałam. Kiedyś zrobiłam jedno podejście jednak masa wyszła rzadka i wszystko się rozpłynęło. Postanowiłam znowu spróbować i już wiem w czym popełniłam błąd. Po prostu wszystko zmiksowałam zbyt szybko a tu trzeba wymieszać powoli i delikatnie i dobrze schłodzić. Do tego cały cukier dodawałam do żółtek a lepiej podzielić i część dodać do żółtek a część do białek dzięki temu piana jest bardziej sztywna. Ważne jest też żeby nie nasączyć zbyt mocno biszkoptów aby mogły wciągnąć trochę wilgoci z masy. Tiramisu można przygotować w dużej blaszce w postaci ciasta ale jak ktoś nie lubi takich ciast z którymi trzeba obchodzić się bardzo delikatnie może przygotować je w pucharkach. Wtedy mamy od razu gotowe porcje i nawet jak masa będzie nieco rzadka nie sprawi to problemu bo z pucharka nic nie ucieknie.

składniki:

6 jajek
6 łyżek cukru pudru
500 g serka mascarpone
ok 250 ml zaparzonej i wystudzonej mocnej kawy rozpuszczalnej
2 opakowania podłużnych biszkoptów (ok 400 g)
kakao do posypania
szczypta soli

Jajka wcześniej sparzyć. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Cały czas ubijac i porcjami dodać 3 łyzki cukru, gotowę pianę odstawić. Do żółtek dodać  pozostałe 3 łyżki cukru i ubić na puszystą masę. Serek mascarpone zmiksować aby nie był taki sztywny, a następnie szpatułką delikatnie połączyć z ubitymi żółtkami. Gdy składniki się połączą dodać ubite białka. Ponownie delikatnie wymieszać szpatułką aż składniki się połączą. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, u mnie o wymiarach 25x28 lub może być naczynie szklane/żaroodporne wtedy nie trzeba wykładac papierem do pieczenia. Biszkopty nasączyć delikatnie w kawie i wyłożyć dno blaszki. Na biszkopty wyłożyć połowę przygotowanej masy i ładnie wyrównać. Ponownie ułożyć warstwę z namoczonych w kawie biszkoptów. Wyłożyć resztę masy i wyrównać. Odstawić na noc do lodówki. Przed podaniem oprószyć kakao. 

Biszkoptów jeszcze zostało, na tą blaszkę zużyłam dokładnie 32 sztuki. Do kawy w której nasączamy biszkopty można dodać alkohol  ale nie jest on konieczny- likier kawowy, amaretto lub rum.

Deser podałam na porcelanie z kolekcji Daria z Porcelana Bogucice