W lodówce zalegały mi pieczarki i kawałek mozzarelli więc trzeba było to dobrze wykorzystać. Tak powstały małe pizzerinki z pieczarkami i mozzarellą. Proste w przygotowaniu i pyszne. Dobrze smakują na ciepło jak i na zimno.
składniki:
ciasto
3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka letniej wody (250 ml)
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 duża szczypta soli
1 łyżeczka oregano
2 łyżki oleju
oraz
400 g pieczarek
1 duża cebula
domowy keczup do posmarowania
ok 250 g startej twardej mozzarelli
olej/masło do smażenia
Przygotować ciasto. W letniej wodzie rozpuścić drożdże i cukier. Do miski wsypać mąkę, dodać sól oraz oregano i wymieszać. Następnie dodać rozpuszczone drożdże i dokładnie wymieszać. Dodać olej i zagnieść jednolite ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na ok 40-60 minut.
Pieczarki pokroić w grubsze plasterki. Cebulę pokroić w pół plastry. Następnie pokrojone składniki zrumienić na niewielkiej ilości tłuszczu, robiłam to partiami aby pieczarki ładnie się przyrumieniły
Wyrośnięte ciasto ponownie zagnieść. Podzielić na osiem części. Każdą część uformować w mały okrągły placek i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy placek posmarować keczupem, ok 1 łyżki na każdy placek i posypać solidnie startą mozzarellą. Następnie rozłożyć podsmażone pieczarki z cebulą. Posypać resztka startej mozzarelli. Odstawić do podrośnięcia. Rozgrzać piekarniki na 200 C i piec ok 20-30 minut aż pizzerinki ładnie się przyrumienią. Podawać z keczupem lub sosem czosnkowym.
