niedziela, 4 września 2016

Przecier pomidorowy

Pomidorki skąpane w letnim słoneczku obowiązkowo muszą trafić do słoiczków. W postaci słodziutkiego przecieru przypomną smak lata i nadadzą naszym daniom wspaniałego aromatu. Przecier pomidorowy można przygotować na różne sposoby. Można pomidorki obrać ze skórki i rozdrobnić blenderem tak jak ja to zrobiłam. Można też pozbyć się pestek i skórek przecierając rozgotowane pomidorki przez gęste sito lub tzw. przecierak. Niektórzy też mielą pomidorki w maszynce do mięsa a potem tylko gotują lub tylko miksują blenderem. Wszystko zależy od tego jaki sprzęt posiadamy do pomocy i jaka wersja przecieru nam odpowiada.

składniki:

5 kg mięsistych pomidorów u mnie lima
3 łyżki cukru
1,5 łyżki soli kamiennej

Pomidory dokładnie umyć. Na czubku każdego pomidora zrobić nacięcie w kształcie krzyżyka. Następnie pomidory zalać wrzątkiem i sparzyć ok 3-4 minuty. Obrać ze skórki. Obrane pomidory pokroić na mniejsze kawałki, zgrubienia po ogonku wykroić i wyrzucić. Następnie pokrojone pomidory przełożyć do garnka. Zagotować i gotować aż pomidory całkowicie się rozpadną. Następnie wszystko zmiksować blenderem na gładką masę. Do zmiksowanych pomidorów dodać sól i cukier. Ponownie zagotować i gotować aż pomidory zgęstnieją i uzyskają odpowiednią dla nas konsystencję. Ja zawartość garnka zredukowałam o 1/4. Następnie gorący przecier przelać do słoiczków. Słoiczki dobrze zakręcić i odstawić do góry dnem, zostawić do całkowitego wystudzenia. Można też dla pewności słoiki pasteryzować. Wstawić do garnka wyścielonego gazetami, zalać ciepłą wodą na wysokość 3/4 słoika pasteryzować 20 minut od zagotowania. Pozostawić w garnku do wystudzeniu.

Z tej ilości pomidorów wyszło mi ok 2,8 l przecieru.

Mój przecier zawiera trochę pestek ale mi to w niczym nie przeszkadza. Nie ma ich za dużo bo mięsiste pomidory nie mają ich tak dużo a poza tym cześć rozdrabnia blender. Jeśli nie lubicie pestek w przecierze możecie wybrać inną metodę przygotowania o której pisałam na początku wpisu.


14 komentarzy:

  1. I później w zimie jak się wyciągnie taki słoik pachnący latem... Mmm coś pięknego.
    Po więcej przepisów i po dietetyczne ciekawostki zapraszam Cię na bloga kcalmara ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Domowy przecier jest najlepszy, też właśnie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja do tego przecieru dodaje ocet ,cukier ,sól i zielna bazylię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale po co ocet¿?po co się truć

      Usuń
  4. ja co roku, robię przeciery z pomidorów ogródka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie zrobiła przecier wyszedł przepyszny

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zrobiłam przecier wyszedł przepyszny

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam czy próbowały Panie bez pasteryzacji, Czy nie zepsuły się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nieraz robie dużą ilość i z braku czasu część pasteryzuję a część tylko nalewam na gorąco i odwracam do góry dnem. Przecier długo gotuję więc wszystko ładnie sie trzyma i bez pasteryzacji.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo.

      Usuń
  8. Ocet to nie trucizna,a stosowany z umiarem nawet prozdrowotny ,ale ja go nie dodaje do pomidorowego domu

    OdpowiedzUsuń
  9. Po co cukier w tym przepisie, skoro jest sól, dobry konserwant?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze dodaje cukier bo pogłębia smak pomidorów, do pomidorowej też zawsze dodaje troszke cukru. Przy okazji też jest dobrym konserwantem.

      Usuń