składniki:
275 g pszennej mąki
100 g drobnego brązowego cukru
75 g masła lub margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka przyprawy do ciasteczek korzennych Kamis
1 jajko
50 g miodu
1 łyżka śmietany
Na stolnicę wysypać mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę korzenną oraz cukier i dokładnie wymieszać. Dodać masło i wszystko posiekać nożem a potem rozetrzeć palcami. Jajko roztrzepać widelcem, wymieszać z miodem i śmietaną, dodać do mąki i zagnieść ciasto. Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30 minut. Potem wyjąć z lodówki, podsypać mąką i rozwałkować na grubość 4-5 mm. Z ciasta foremkami wycinać dowolne kształty. Ciasteczka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem i wstawić do piekarnika nagrzanego na 175 C. Piec ok 15 minut w zależności od wielkości. Pierniczki wystudzić i dowolnie udekorować. Ciastka po upieczeniu są miękkie ale po wystudzeniu twardnieją (ale dają się gryźć bez połamania zębów) i jeszcze następnego dnia są twardawe ale potem zaczynają już mięknąć. Dla złagodzenia korzennych smaków udekorowaliśmy je polewą czekoladową i takimi tam różnościami które mieliśmy pod ręką. Jeśli lubicie korzenne smaki oczywiście możecie dodać więcej przypraw korzennych czy cynamonu.
a tu nasze ulubione ciasteczka czekoladowo-migdałowe w świątecznej odsłonie:
ślicznie ozdobione :)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo, nie jestem mistrzynia w dekorowaniu ale wyszły całkiem fajnie
UsuńWitam w tym roku robiłam pierniczki z tego przepisu wyszły pyszne ;-) To kolejny Twój przepis który u mnie zostaje ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń