Pascha waniliowa z żurawiną

Na wielkanocnym stole często pojawia się pascha. U mnie jednak nigdy się jej nie robiło ani nie miałam też okazji jej spróbować. Dlatego też w tym roku skusiłam się i zrobiłam tak na spróbowanie. Przejrzałam trochę przepisów w internecie i stworzyłam swoją pierwszą paschę. Przepisów jest bardzo wiele, są różne smaki i różne bakaliowe dodatki, jeden ze śmietanką drugi z żelatyną. Jednak podstawą paschy jest mleko lub biały ser/twaróg z dodatkiem żółtek, masła i cukru. Moja pierwsza pascha wyszła świetna i bardzo mi smakowała. Smakiem przypomina po prostu taki słodki sernik na zimno tyle, że ma nieco mniej zwartą konsystencję. Myślę, że pascha na pewno wpisze się na listę moich wielkanocnych smakołyków i przygotuję ją jeszcze w wielu innych odsłonach.

składniki:

500 g białego sera trzykrotnie zmielonego
3 żółtka
100 g miękkiego masła
4-5 łyżek domowego cukru waniliowego
4 łyżki posiekanej suszonej żurawiny

Żółtka utrzeć z cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie dodać miękkie masło. Ponownie utrzeć aby składniki się połączyły. Cały czas ucierać i porcjami dodawać zmielony ser. Gdy składniki się połączą dodać posiekaną suszoną żurawinę. Ponownie zmiksować aby żurawina połączyła się z masą. Przygotować naczynie na paschę, od naczynia będzie zależał kształt naszej paschy. Może to być okrągła miseczka od zupy, duża filiżanka lub jakieś okrągłe sitko lub durszlak. Ja użyłam miseczki do zupy o pojemności 500 ml i akurat cała masa się zmieściła. Naczynie wyłożyć gazą lub pieluchą tetrową. Do wyłożonego naczynia przełożyć masę serową. Rogi gazy zebrać do góry i mocno ścisnąć lub związać sznurkiem. Na wierzchu położyć talerzyk lub deskę i obciążyć np. 1 kg cukru lub jakimś naczyniem z wodą aby dociskał nam paschę. Tak dociążona paschę wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień wyjąć paschę z naczynia na talerz i odwinąć delikatnie gazę. Dowolnie udekorować.