sobota, 2 sierpnia 2014

Ogórki kiszone ( i małosolne )

Każdy zna i lubi ogóreczki kiszone czy małosolne. Są niezastąpione do kanapek, sałatek czy po prostu same jako przekąska. Jest wiele sposobów na ich przygotowanie. Przedstawiam mój przepis, którego nauczyła mnie mama. Ogóreczki wychodzą przepyszne i twarde. Do przetworów używam ogórków z własnej uprawy odmiany śremski.

składniki:

ogórki gruntowe
do każdego słoika o pojemności 1,5 litra daję : 2 gałązki kopru z nasionami, 1 duży liść chrzanu, 1 spory kawałek korzenia chrzanu, 2-3 duże ząbki czosnku, jeśli mamy można dodać kilka listków wiśni lub czarnej porzeczki

zalewa
2 litry zimnej przefiltrowanej wody
4 płaskie łyżki soli kamiennej

Ogórki mam własne więc przetwarzam zawsze świeżo zerwane. Do kiszenia wybieram nieduże sztuki bez wyrośniętych  gniazd nasiennych. Zalewam je zimną wodą na czas zanim przygotuję słoiki i inne składniki. Ogórki dokładnie umyć i osączyć z wody. Na dnie każdego słoika ułożyć gałązkę kopru. Następnie ciasno ułożyć ogórki. Do każdego słoika między ogórki włożyć drugą gałązkę kopru, 2-3 kawałeczki korzenia chrzanu i ząbki czosnku. Na wierzchu ułożyć liść chrzanu. Jeśli mamy dokładamy liście wiśni lub czarnej porzeczki. Jeśli mamy większe słoje to oczywiście musimy dać więcej chrzanu, kopru i czosnku. W zimnej przefiltrowanej wodzie dokładnie rozpuścić sól. Gotową zalewą zalać ogórki ułożone w słoikach aby były całe przykryte. Słoiki dobrze zakręcić. Odstawić do ukiszenia, najlepiej na betonowej posadzce, w misce lub na jakimś ręczniku bo podczas fermentacji zalewa może ciec ze słoików. Po ok 7 dniach, gdy już nie ciekną odstawiam do spiżarki.



Ogórki małosolne robię tak samo, można zmniejszyć ilość soli w zalewie o połowę (czyli na 2 litry wody-2 łyżki soli) i nie dodaje liści wiśni czy porzeczki. Ogóreczki małosolne dla mnie są dobre ok 3-4 dnia, zależy jak jest ciepło. Niektórzy jedzą już po jednym czy dwóch dniach, dla mnie najlepsze są gdy całkowicie zmienią kolor na oliwkowy.



Przetwory

1 komentarz:

  1. Dziękuję za przepis, akurat Misiek wrocił z pracy z suwenirami dla mnie w postaci reklamówki ogórków od kierownika i usłyszałam "kochanie, mogłabyś zrobić ogórki małosolne?" Teraz juz mogę! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    trzaskagotuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń