W zeszłym roku posadziłam dwie sadzonki mięty. W tym roku bardzo się rozrosła. Pęczek zasuszyłam. A teraz zerwałam kolejny pęczek i zrobiłam syrop. Taki syrop można wykorzystać do osłodzenia herbatki lub deserów.
składniki:
ok 40 gałązek mięty polnej
1,5 l wody
1 kg cukru
sok z połówki cytryny
Użyłam mięty polnej, która rośnie w moim warzywniaku. Mięta ta ma bardzo intensywny smak i zapach nie to co kupna doniczkowa. Gałązki były duże i rozłożyste. Gałązki mięty dokładnie opłukać i osuszyć. Następnie gałązki przełożyć do garnka i zalać wodą. Zagotować i odstawić na 24 godziny. Potem odcedzić płyn, gałązki mięty dobrze odcisnąć. Jeśli są paproszki przecedzić przez gazę. Następnie do płynu dodać cukier i sok z cytryny. Całość zagotować, mieszając aż cukier się rozpuści. Gotować ok 30-60 minut na wolnym ogniu aby syrop nieco zgęstniał. Potem przelać do buteleczek lub słoiczków, zakręcić i odstawić do góry dnem do wystudzenia.
Czy syrop mozna dodac do kremu lub ciasta dla nadania mietowego smaku
OdpowiedzUsuńMyślę że można choć nie próbowałam. Jednak żeby nie przesadzić z ilością, aby np. za bardzo nie rozrzedzić kremu ale jak krem jest z żelatyną lub galaretka to jak najbardziej.
UsuńCzy syrop bez pasteryzacji wytrzyma całą zimę?
OdpowiedzUsuńTak wytrzyma, nalewamy gorące.
UsuńA tak tylko zapytam. Koniecznie trzeba je osuszyć jeśli za chwilę zalewamy je i tak woda?
OdpowiedzUsuńTroszkę źle to ujełam, bardziej chodzi o soączenie nadmiaru wody a nie osuszenie.
Usuń