Przepis znalazłam na jednej z grup kulinarnych na FB. Postanowiłam wypróbować bo drożdżowe ciasta nie są moją mocną stroną. Nie żałuje, że przepis wypróbowałam i bardzo go polecam. Ciasto jest proste w przygotowaniu i pięknie wyrosło. Może być podane na deser do herbatki a także na śniadanie czy kolacje ze szklaneczką mleka.
składniki:
75 g świeżych drożdży
1 szklanka cukru
4 jajka w temperaturze pokojowej
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
4 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
oraz
ok 700 g śliwek
Przygotować dużą miskę, u mnie misa od robota bo za jego pomocą potem wyrabiałam ciasto. Do misy po kolei dodawać składniki w podanej kolejności. Na dno misy rozkruszyć drożdże. Na drożdże rozsypać cukier. Potem wlać rozmącone widelcem jajka, letnie mleko i olej. Całość zasypać mąką. Na końcu dodać szczyptę soli. Nic nie mieszać. Miskę przykryć ściereczką i odstawić na 3 godziny w ciepłe miejsce. Po tym czasie wszystko wymieszać i wyrobić jednolite ciasto. Następnie ciasto przełożyć do blaszki. U mnie blaszka 35x25 wyłożona papierem do pieczenia. Na cieście ułożyć połówki śliwek, skórką do dołu. Na wierzchu posypać kruszonką. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 C i piec ok 40-45 minut, funkcja góra-dół.
Kruszonka: 100 g zimnego masła, 1/2 szklanki cukru, 1 szklanka mąki
Wszystkie składniki przełożyć do miski i rozetrzeć w palcach.
Pyszności!
OdpowiedzUsuńMmm, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńCzy ciasto powinno być luźne i klejące?
OdpowiedzUsuńTak
UsuńWystarczy by w takiej kolejności zrobione ciasto stało godzine do 1,5g.zdecydowanie po takim czasie też będzie super.
OdpowiedzUsuńRobię z identycznego przepisu. Myślałam, że to "moje" ciasto na zdjeciu😄
OdpowiedzUsuń