składniki:
1 litr maślanki
300 g młodej botwiny (buraczki i łodygi)
2-3 duże ogórki gruntowe
3 łyżki posiekanego koperku
pieprz Kamis
sól czosnkowa Kamis
Buraczki i łodyżki młodych buraczków pokroić, zalać wodą tak aby przykryło. Ugotować do miękkości z odrobiną soli, wystudzić. Ogórki obrać i pokroić w drobną kostkę. Do maślanki dodać wystudzone buraczki (razem z płynem u mnie było go niewiele), pokrojone ogórki i posiekany koperek. Dokładnie wszystko wymieszać, doprawić do smaku pieprzem i solą czosnkową. Odstawić do lodówki na godzinkę do schłodzenia i aby smaki się przegryzły. Chłodnik podawać z ugotowanym jajkiem lub jako dodatek do ugotowanych ziemniaczków.
pycha!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda, jak marzenie. Wstyd, ale jeszcze nigdy nie jadłam chłodnika... muszę koniecznie zrobić.
OdpowiedzUsuńbardzo polecam bo jest przepyszny i żaden wstyd u mnie zagoślił na stole ledwie rok temu:)
Usuń