składniki:
300 ml śmietanki 30%
300 g jagód
1 galaretka niebieska (użyłam Winiary)
1 galaretka ametystowa (użyłam Wodzisław)
Przygotować galaretki. Galaretkę niebieską rozpuścić w 300 ml wody. Galaretkę ametystową rozpuścić w 200 ml wody. Oczywiście można użyć innych galaretek pasujących kolorystyczne. Galaretki odstawić do wystudzenia. Gdy galaretki będą już lekko tężały do foremki wlać niebieską galaretkę i wstawć do lodówki aby nieco stężała. Można wcześniej foremkę schłodzić w lodówce wtedy galaretka szybciej stężeje. Następnie śmietankę ubić na sztywno, cały czas ubijać i wlewać galaretke ametystową. Do masy dodać jagody, ja kilka razy nagniotłam je łyżką aby puściły sok. Masą wymieszać z jagodami łyżką, nie musimy jej dokładnie mieszać. Następnie jagodową masę przełożyć do foremki na stężoną galaretkę. Dokładnie wyrównać i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Apetycznie bardzo wygląda.
OdpowiedzUsuńFajna forma, ja nigdy nie mogę takiej spotkać w sklepie.
OdpowiedzUsuńja mam podobna do babki z kominkiem ale metalowa i ten deserek z niej by mi nie wyszedł, ta jest z Tupperware i sprawdza się idealnie ale szkoda za to nie można w niej piec:P
UsuńTaką formę kupisz bez problemu u konsultantki Tupperware. Ta forma nazywa się "Liliana"
UsuńWygląda smakowicie z tą błękitną galaretką :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na ciasto bez pieczenia! Piękna i z pewnością pyszna straciatella :)
OdpowiedzUsuńPrzepis dodaję do akcji
Pozdrawiam ;)
nigdy nie spotkałam takich galaretek?
OdpowiedzUsuńu mnie w małej miejscowosci trudno je dostać ale znalazłam je w Delikatesach Centrum,ale w większych sklepach ponoć są dostępne m.in.Piotr i Paweł,Auchan czy Kaufland
Usuń