składniki:
mus porzeczkowy
600 g oczyszczonej czarnej porzeczki
cukier do smaku, ok 3-4 łyżki
2-3 łyżki wody
galaretka o smaku owoców leśnych lub truskawkowa
masa serowa
50 g masła
1/2 szklanki cukru
1 kg sera, u mnie z wiaderka
3 łyżki żelatyny
1/2 szklanki mleka
oraz
biszkopty do wyłożenia formy
Masło i ser przygotować wcześniej aby były w temperaturze pokojowej. Porzeczki przełożyć do garnka z grubym dnem, dodać wodę oraz cukier i zagotować. Gotować ok 10 minut. Potem przetrzeć przez gęste sito aby pozbyć się pesteczek. Porzeczkowy mus odstawić. Żelatynę namoczyć w mleku następnie podgrzać aby się rozpuściła. Odstawić do przestudzenia. Masło utrzeć z cukrem i 2 łyżkami sera. Następnie cały czas ucierać i dodawać porcjami pozostały ser. Następnie do masy serowej dodać 3-4 łyżki porzeczkowego musu, tak dla koloru. Na koniec dodać przestudzoną żelatynę. Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć biszkoptami. Na biszkopty wyłożyć przygotowaną masę serową. Ładnie wyrównać i wstawić do lodówki do stężenia. Galaretkę rozpuścić w 3/4 szklanki wody i dodać do pozostałego porzeczkowego musu. Dokładnie wymieszać i odstawić do wystudzenia. Gdy mus wystygnie wylać go na stężałą masę serową. Serniczek ponownie wstawić do lodówki na kilka godzin aby masy dobrze stężały.
wyglada fenomenalnie, gratuluje talentu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo,serniczek fajnie wygląda ale wielkich talentów raczej nie trzeba aby go zrobić :P
Usuńśliczne Ci wyszedł i te warstwy wyglądają ciekawie
OdpowiedzUsuńMniaam! Aż ślinka cieknie! Koniecznie muszę wypróbować ten przepis! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS:Obserwuję i liczę na rewanż